Chyba mój mikrofon jest za ciężki, ale zdarzyło mi się kilka razy, że statyw poluzował się i spadł... (w ciągu kilku dni). Prawdopodobnie można by to łatwo rozwiązać, porządnie go dokręcając, ale gwinty nie są łatwe do uchwycenia, więc użyłem czegoś metalowego, co miałem pod ręką, aby porządnie go dokręcić... Nie chce się ruszyć. Nie podoba mi się to, że w miejscu, w którym oddziela się od dolnej części, która trzyma stół, jest dość luźny. Kiedy wieszam mikrofon, wygina się on o kilka cm w tej części... Myślę, że to przez ciężar, może nawet kąt, pod jakim go masz, ja rozciągnąłem go prosto na odległość... więc oczywiście będzie dużo nacisku w miejscu, o którym mówię. Mogliby to rozwiązać lepiej... Poza tym podobają mi się materiały i design...